piątek, 10 czerwca 2016

Czuję jak się rozmrażam. Jak pojedyncze bryły lodu pękają we mnie. Długo żyłam jak królowa śniegu, niewzruszona na burze, zamieci, nawet przebłyski słońca. Zmroziłam w sobie wszystko, od pięt po czubek głowy, od wszystkich wrażliwości, przez każde beznadzieje, do ostatniej słabości. Oddałabym świat, by móc teraz pobiec do Ciebie i opowiedzieć Ci wszystko, by zrobić nam kawę i śmiać się, płakać, wspominać każdą sekundę radości, moich szaleństw, krzyków. To pierwszy raz od tego czasu, kiedy nie boję się wyznać, jak mi Ciebie brakuje. Dzieli nas już szmat czasu, ale nie uwierzyłbyś, jak codziennie, każdego pieprzonego dnia przemierzasz moje najlepsze i najgorsze myśli. Jeśli wciąż trzymasz w sobie nasze wspomnienia, proszę - nie bądź dla nich surowy. Nie musisz ich pielęgnować, być może już dawno jestem tylko sporadycznym obrazem za mgłą w Twojej głowie, drogi nożu w moim sercu. Nie chcę być tylko chwilą, która boli lub którą zamiata się pod dywan pamięci, bo wciąż kocham każdy sen o Tobie, nawet jeśli ginę w nim z Twojej ręki. 



// Mandy Moore - Cry.mp3 //